Przygotowanie: 40 min. Pieczenie: 15 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 16
Dostałam 3 kg jagód, musiałam jakoś je wykorzystać. ;) I pierwsze, co mi przyszło do głowy, to oczywiście jagodzianki! :) Uwielbiam jagodzianki, więc grzechem byłoby ich nie zrobić również tego lata. Zwłaszcza jak się dostało tyle jagód. :) Wypróbowałam już wiele polecanych w sieci przepisów, ale wracam do tego zamieszczonego poniżej, ponieważ mi jagodzianki z tego oto przepisu zasmakowały najbardziej. Są mięciutkie, puszyste, długo zachowują świeżość, wypełnione aż po brzegi pysznymi jagodami. Przepis pochodzi stąd. Serdecznie polecam!
Ilość | Składnik |
---|---|
mąki pszennej chlebowej | |
suchych drożdży (7,5 g) lub 14 g świeżych | |
jajko | |
mleka | |
cukru | |
oleju słonecznikowego | |
2 łyżki | cukru waniliowego |
szczypta soli |
Ilość | Składnik |
---|---|
jagód | |
cukru | |
mąki ziemniaczanej |
Ilość | Składnik |
---|---|
jajko | |
mleka |
Ilość | Składnik |
---|---|
cukru pudru | |
kilka łyżek gorącej wody |
Wszystkie składniki na farsz wymieszać
Mąkę połączyć z drożdżami, dodać sól (ze świeżych drożdży zrobić wcześniej rozczyn).
Wlać mleko, wbić jajko i dokładnie wymieszać. Dodać cukier, cukier waniliowy i olej. Zagnieść miękkie plastyczne ciasto. Zostawić je na ok. 1,5 h w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Następnie odgazować ciasto (uderzyć w nie pięścią), zwinąć w rulon i podzielić na 16 części. Uformować z nich kule i znowu pozostawić na 15 minut w ciepłym miejscu.
Z każdej kuli zrobić placek (można wałkować, ja to robię dłonią) i umieścić na jego środku kopiastą łyżkę jagodowego farszu. Zlepić placki jak pierogi, dokładnie docisnąć. Każdą tak przygotowaną jagodziankę ułożyć na blacie stołu, złączeniem do dołu i delikatnie lecz zdecydowanie rolować, nadając im kształt owalnych bułeczek. Gotowe umieścić na naoliwionej blasze i zostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (45 minut).
Wyrośnięte jagodzianki posmarować rozmąconym jajkiem zmieszanym z łyżką mleka. Włożyć do pieca nagrzanego do temperatury 220°C. Piec ok. 15 minut.
Po wyjęciu z pieca polukrować jeszcze ciepłe bułeczki.
Smacznego :)