Przygotowanie: 60 min. Pieczenie: 20 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 30
Forma: 25x30 cm
Lubicie piernikowe kostki domino? Czyli kosteczki składające się z warstwy piernika, warstwy galaretki pomarańczowej (morelowej, z czarnej porzeczki lub innej) i warstwy marcepanu. Całość zatopiona w pysznej polewie czekoladowej. Na jednej z niemieckich stron kulinarnych wyczytałam kiedyś, że przepis pochodzi z ok. 1936 roku, w związku z czym wśród tradycyjnych niemieckich przepisów świątecznych jest on jednak dość „młody”. Niewątpliwie jednak przyjął się i zakorzenił w niemieckiej tradycji świątecznej. U mnie w domu kostki domino cieszą się wyjątkowym uznaniem i jak tylko się pojawiają znikają w brzuchach domowników tempie ekspresowym, w podejrzanych okolicznościach… ale nie ma się co dziwić, są naprawdę pyszne i nie sposób poprzestać na jednej maleńkiej kosteczce. ;) Gorąco Wam polecam!
Ilość | Składnik |
---|---|
płynnego masła | |
brązowego cukru | |
masła | |
duże jajko | |
mąki | |
ciemnego rumu | |
przyprawy do piernika | |
sody oczyszczonej | |
opcjonalnie 50 g mielonych migdałów (ja czasami dodaję, tym razem nie dodawałam) |
Ilość | Składnik |
---|---|
soku pomarańczowego (najlepiej świeżo wyciśniętego)* | |
cukru (można więcej, jeśli pomarańcze są kwaśne) | |
żelatyny |
Ilość | Składnik |
---|---|
350 g | masy marcepanowej (szczególnie polecam domową, jest o niebo lepsza od tej sklepowej) |
Ilość | Składnik |
---|---|
gorzkiej lub mlecznej czekolady (może być pół na pół) | |
masła lub oleju |
W rondlu z grubym dnem na małym ogniu podgrzać masło, cukier i miód, do momentu aż masło i cukier się rozpuszczą. Zdjąć z ognia, lekko przestudzić.
Przesianą mąkę wymieszać z sodą i przyprawą do piernika (ewentualnie z mielonymi migdałami).
Do przestudzonej mieszanki miodowej dodać jajka, rum i mąkę z przyprawami. Dokładnie wymieszać.
Tortownicę o wymiarach ok. 35 x 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Masę wyłożyć do formy i równomiernie rozprowadzić po całości (będzie się nieco kleić, ale trzeba dokładnie ją rozprowadzić po całej powierzchni i wyrównać wierzch – sprawę ułatwi zwilżenie dłoni lub łyżki wodą). Warstwa powinna być bardzo cienka.
Piec w temperaturze 170-180°C ok. 15-20 minut, do suchego patyczka.
Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
Po upieczeniu blat powinien mieć grubość ok. 3-5 mm, jeśli będzie grubszy trzeba przeciąć go wzdłuż tak by osiągnął wskazaną grubość (wspominam o tym, ponieważ w zależności od piekarnika, rodzaju mąki tudzież sody piernik może wyrosnąć mniej lub więcej – na ogół nie trzeba go już przecinać wzdłuż, ale pamiętam, że raz zdarzyło mi się, że wyrósł tak mocno, że musiałam po jednak podzielić wzdłuż na dwa blaty.
Galaretka:
Sok pomarańczowy przelać do rondelka, dodać cukier i żelatynę, mieszając mocno podgrzać do rozpuszczenia się składników, nie gotować. Galaretkę wystudzić, odstawić w chłodne miejsce by nieco stężała, tężejącą galaretkę wylać na blat piernikowy i równomiernie rozprowadzić (ważne, zeby galaretka była już tężejąca, nie moze być za rzadka, bo spłynie z ciasta piernikowego)*. Odstawić w chłodne miejsce do całkowitego zastygnięcia.
Masa marcepanowa:
Marcepan rozwałkować na blacie/tortownicy obficie oprószonej cukrem pudrem na wielkość blachy (można też ułożyć marcepan na arkuszu papieru do wypieków i przykryć marcepan takowym papierem, wtedy nic się nie klei i wałkowanie przebiega sprawniej, a dodatkowo łatwo później przenieść marcepan na galaretkę). Gotowy placek marcepanowy wyłożyć na zastygniętą galaretkę.
Całość przykryć papierem do wypieków, docisnąć drugą blachą lub deską i wstawić na noc do lodówki.
Schłodzony placek wyjąć z lodówki, pokroić na 2,5 cm kwadraty.
Przygotować polewę czekoladową. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej dodać 2 łyżki masła lub oleju, wymieszać.
Kostki maczać w czekoladzie (za pomocą łyżeczki, widelczyka lub wykałaczki).
Smacznego :)
*galaretkę można też przelać do drugiej blachy o tej samej wielkości co blacha z blatem piernikowym wyłożonej folią spożywczą lub papierem do pieczenia, schłodzić do niemal całkowitego zastygnięcia (powinna być sztywna nie płynna, ale nadal dość miękka), a następnie wyłożyć galaretkę na blat piernikowy zdejmując z wierzchu folię lub papier - galaretka po dociśnięciu razem z marcepanem połączy się ładnie z piernikiem