Przygotowanie: 60 min. Pieczenie: 35 min
Poziom trudności: Łatwy
Ilość porcji: 6
Forma: 20x30 cm
Kolejna inspiracja na walentynki. :) Choć, przyznam, że ja bym się nie pogniewała, jakbym dostała takie serduszko z jakiejkolwiek innej okazji, a najlepiej bez. ;)
Serduszka to klasyczne obłędnie czekoladowe i niesamowici wilgotnr brownies, które możemy urozmaicić dodając drobno posiekane orzechy, suszone owoce, etc. Z wierzchu zanurzone w aksamitnej czekoladowej polewie, która sprawia, że brownies jest jeszcze bardziej czekoladowo-czekoladowe. ;) Serdecznie polecam nie tylko na święto Zakochanych.
Ilość | Składnik |
---|---|
gorzkiej czekolady (zawartość kakao 60-70 proc.) | |
250 g | masła, miękkiego |
brązowego cukru | |
duże jajka (rozmiar L) | |
mąki pszennej tortowej | |
kakao | |
proszku do pieczenia | |
opcjonalnie suszone owoce lub orzechy, drobno posiekane (ważne, żeby były drobno posiekane, bo ciężko będzie nam równo wyciąć serduszka jeśli będą w nim duże kawałki bakalii) |
Ilość | Składnik |
---|---|
gorzkiej czekolady | |
śmietanki kremówki | |
masła |
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 °C.
Formę o wymiarach ok. 30 x 20 cm nasmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia.
Czekoladę pokroić na małe kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej. W tym celu, połamaną na kawałki czekoladę przełożyć do metalowej miski, miskę ustawić na garnku z gotującą się/parującą wodą - wodę gotować na wolnym ogniu. Miska nie powinna dotykać wody, a jedynie opierać się na brzegach garnka. Zarówno woda jak i para nie mogą dostać się do miski z czekoladą, bo czekolada zgęstnieje. Czekoladę mieszać od czasu do czasu, zestawiać z garnka, gdy będzie rozpuszczona). Rozpuszczoną czekoladę odstawić na bok, żeby przestygła.
Masło utrzeć z cukrem na puszysta masę (najlepiej mikserem na średnich obrotach). Jajka wbćc do drugiej miseczki, lekko ubić, dodać do masy maślanej, zmiksować. Dodać roztopioną, przestudzoną czekoladę.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i kakao, przesiać do masy czekoladowo-maślanej, wymieszać.
Ciasto wyłożyć do formy, wierzch wyrównać. Piec około 30-40 min. gotowe ciasto powinno być sprężyste, lekko wilgotne w środku (patyczek po wbiciu powinien być obklejony w lepkim cieście), ale nie powinno być zupełnie płynne.
Gotowe ciasto wyjąć z piekarnika, wystudzić na kratce. Wystudzone włożyć na około 1 h do lodówki, żeby było bardziej ścisłe, lepiej będzie się nam z niego wycinać kształty.*
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki, odciąć twardą spieczoną skórkę z wierzchu i boków ciasta. Wykroić z niego wykrawaczką w kształcie serca jednakowe serduszka (u mnie wyszło 6 sporych serc. Okruchy zmieść pędzelkiem z ciasta.
Polewa:
Czekoladę wraz z masłem i śmietanką rozpuścić w kąpieli wodnej (tak, jak wyżej, dodajemy tylko dodatkowo masło i śmietankę do czekolady i razem rozpuszczamy). Gęstość polewy zależy od konkretnej użytej czekolady, wiec jeśli byłaby za gęsta (powinna być płynna, żeby dobrze się rozprowadzała na serduszkach) dodajemy jeszcze trochę śmietanki i ponownie podgrzewamy w kąpieli wodnej, aż czekolada zrobi się bardzie płynna.
Każde serduszko nabić na patyczek do lodów, zanurzyć czubek serduszka w miseczce z roztopioną czekoladą i trzymając w pionowej pozycji polać serduszko z każdej strony płynną czekoladą (najlepiej nabierać czekoladę na łyżkę do sosów lub wazową, wtedy czekolady jest odpowiednio dużo i nie trzeba nakładać kilku warstw i czekolada równomiernie się rozprowadzi). Serduszko w polewie położyć na papierze do pieczenia, żeby czekolada zastygła. Podobnie postąpić z pozostałymi sercami. Na zastygającą czekoladę wysypać posypki dekoracyjne lub ozdobić lukrem zabarwionym wg uznania.
Smacznego :)
*Brownies można od razu piec w foremkach w kształcie serca, np. takich silikonowych do babeczek, wtedy nie będziemy musieli już ich wycinać.