Przygotowanie: 40 min. Pieczenie: 30 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 12
Forma: 24 cm
Świeże maliny w tym roku powoli nas opuszczają, więc postanowiłam zrobić im jeszcze jakieś pożegnalne przyjęcie ;), zwłaszcza, że próbuję się do nich od jakiegoś czasu nieco bardziej przekonać (wspominałam już o tym wcześniej w innych „malinowych” postach). :)
To połączenie niewątpliwie przypadło mi do gustu, bo kawowy krem nie jest za słodki, ani mdły i sam w sobie jest naprawdę pyszny, a w połączeniu z orzeźwiającymi malinami i domową konfiturą z tychże owoców, stanowi naprawdę niezwykle harmonijną całość. Polecam, nie tylko kawoszom i fanom malin. ;) Pomysł zaczerpnięty z majowej „Kuchni”, nieco zmodyfikowany.
Ilość | Składnik |
---|---|
jajka | |
mąki tortowej | |
mąki ziemniaczanej | |
cukru |
Ilość | Składnik |
---|---|
cukru | |
koniaku (może być też brandy) | |
3 łyżki | wody |
Ilość | Składnik |
---|---|
kawy rozpuszczalnej | |
żółtek | |
cukru | |
1 | laska wanilii |
mąki kukurydzianej | |
posiekanej gorzkiej czekolady | |
mleka | |
śmietanki 36% |
Ilość | Składnik |
---|---|
konfitury malinowej | |
śmietanki 36% | |
malin | |
cukru |
Biszkopt:
Białka ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier. Ciągle ubijając dodawać kolejno żółtka. Obie mąki wymieszać, przesiać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać łyżką lub na najwolniejszych obrotach miksera.
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia (tylko spód), boków niczym nie smarować i nie wykładać. Piec około 30-40 minut (do suchego patyczka) w temperaturze 160°C (z termoobiegiem) lub 170° (grzanie góra/dół).
Syrop:
Zagotować wodę z cukrem. Gdy cukier się rozpuści zdjąć z ognia i dodać koniak.
Krem:
Kawę rozpuścić w mleku. Z laski wanilii wyskrobać ziarenka. Ziarenka i laskę wrzucić do mleka, zagotować. Utrzeć żółtka z cukrem na kogel-mogel, wsypać mąkę i dokładnie wymieszać. Zaparzyć gorącym mlekiem, cały czas miksując. Krem wlać do rondelka i podgrzewać, cały czas mieszając, aż pojawia się na powierzchni bąbelki, a całość lekko zgęstnieje. Zdjąć z ognia, wymieszać z czekoladą, przykryć folią, aby nie powstał kożuch i czekać, aż ostygnie.
Zimny krem zmiksować, aby zrobił się gładki, dodać do niego stopniowo po łyżce ubitą śmietanę i mieszać delikatnie łyżką.
Całość:
Biszkopt przekroić na dwa blaty. Z blatów biszkoptowych wyciąć kółka o średnicy szklanki. Nasączyć je syropem, posmarować konfiturą, następnie wyłożyć masę kawową, obłożyć malinami. Śmietanę ubić z cukrem. Udekorować nią ciasteczka.
Smacznego :)