Przygotowanie: 20 min. Pieczenie: 12 min
Poziom trudności: Łatwy
Ilość porcji: 40
I kolejne pierniczki. Tym razem zapewne wszystkim znane ze względu na charakterystyczny kształt – katarzynki. Proste w przygotowani, o smaku, którego się nie zapomina, ja pamiętam je jeszcze z dzieciństwa. Dodatkową zaletą jest brak tłuszczu w recepturze, co ucieszy zapewne niejedną Panią. ;)
Pierniczki po upieczeniu są dość miękkie, później twardnieją, ale przechowywane w szczelnym pojemniku miękną w ciągu kilku tygodniu (a gdy dołożymy do pojemnika jabłko* zmiękną w dwa tygodnie). Przepis autorstwa Barbary Bytnerowiczowej, z książki „Ciasta domowe”.
Ilość | Składnik |
---|---|
płynnego miodu | |
przyprawy korzennej | |
kilka łyżek karmelu (można zastąpić 1 łyżką kakao) | |
cukru (ja dałam cukier puder) | |
jajko | |
mąki pszennej | |
proszku do pieczenia |
Ilość | Składnik |
---|---|
odrobina wody | |
miodu |
Miód przelać do sporej miski. Dodać przyprawy korzenne, cukier, odrobinę karmelu, jajko i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Zagnieść ciasto (jeśli byłoby za suche można dodać 1 -2 łyżki śmietany, u mnie nie było takiej potrzeby, ciasto było nawet lekko wilgotne), rozwałkować na grubość 6 – 10 mm i wykrawać foremką pierniczki.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, układać na niej pierniczki zachowując spore odstępy. Za pomocą pędzelka posmarować pierniczki wodą wymieszaną z miodem.
Piec 12 -13 minut w temperaturze 180ºC (grzałka góra/dół).
Smacznego :)
*Jabłko wymieniamy co kilka dni. :)