Przygotowanie: 30 min. Pieczenie: 10 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 26
Małe co nieco w sam raz na drugie śniadanie. :) Mięciutkie, puszyste, delikatnie słodkie, ale nie przesłodzone. Robię je już kolejny raz, ale dopiero teraz udało mi się je uwiecznić na zdjęciach, bo zawsze tak szybko znikają… ;) Mojej rodzince bardzo przypadły do gustu – mąż zajada się nimi z samym masełkiem, córcia woli z odrobiną konfitury – a ja najbardziej lubię same bez dodatków. :) Przepis znalazłam u Doroty. Polecam!
Składniki na około 26 bułeczek (robiłam z połowy porcji, wyszło mi 13 bułeczek):
Ilość | Składnik |
---|---|
masła | |
mleka | |
40 g | świeżych drożdży lub 20 g suchych |
soli | |
cukru | |
mąki pszennej (użyłam mąki luksusowej - typ 550) | |
rodzynek |
Ilość | Składnik |
---|---|
jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka |
Masło roztopić w rondelku, dodać mleko i podgrzać do temperatury około 37 stopni C. Trochę płynu odlać do małej miseczki i rozpuścić w nim świeże drożdże*.
Do miski wsypać mąkę, sól, cukier i resztę mleka z roztopionym masłem. Dodać rozpuszczone drożdże.
Za pomocą miksera/robota (końcówką z hakiem) lub ręcznie wyrobić ciasto. Jest dobrze wyrobione, gdy łatwo odchodzi od ścianek miski. Zostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. Powinno podwoić objętość. Wyrobić jeszcze raz przez kilka minut, dodając rodzynki.
Uformować gładkie i równe kule (zawijając ciasto pod spód), około 80 g każda. Ułożyć na blaszce, odstawić do napuszenia na około 30 minut. Kiedy podrosną posmarować roztrzepanym jajkiem.
Piec około 10 minut w temperaturze 220ºC, do zezłocenia.
* drożdże suche wystarczy wymieszać z mąką
Smacznego :-)