cukru (wg przepisu 400 g, ale moim zdaniem to za dużo, a moja mama również nigdy tyle nie dawała)
mleka lub wody
kakao
mąki pszennej (u mnie tortowa)
proszku do pieczenia
jajka (daję rozmiar L)
Sposób przygotowania
Masło, cukier, wodę i kakao przełożyć do rondla, zagotować. Odlać 1/2 szklanki powstałej masy czekoladowej. Resztę przestudzić, tak by masa nie była gorąca.
Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać do przestudzonej masy czekoladowej. Zmiksować.
Żółtka oddzielić od białek, dodawać po jednym do masy czekoladowej i chwile miksować, do połączenia się składników.
Białka ubić na sztywno. Delikatnie wmieszać łyżką do masy czekoladowej.
Keksówkę o wymiarach ok. 11 x 30 cm wyłożyć papierem do wypieków. Przelać do niej ciasto. Piec ok. 40-50 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 °C (grzanie góra/dół) lub 160 °C (termoobieg). Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika, chwilę przestudzić, następnie razem z papierem wyjąć z foremki, przełożyć na kratkę do studzenia i i polać pozostawioną polewą czekoladową. Wystudzić.
To murzynek, który dawniej bardzo często piekła moja mama. Przepis spisała do zeszytu prawdopodobnie z jakiegoś kartkowanego kalendarza lub gazety. Tradycyjny, bez udziwnień, wilgotny i puszysty...smak dzieciństwa. Lubiłam go dawniej, i nadal, mimo upływu lat, cenię go za smak i prostotę wykonania. :) Czy Wy też macie takiego swojego naj najulubieńszego murzynka? :) A może macie inne sprawdzone od pokoleń, rodzinne przepisy i chcielibyście się nimi podzielić z innymi? :) Jeśli tak, to piszcie, bo jak to mówiła moja babcia, smakowitościami trzeba się dzielić, by inii też mogli cieszyć się smakiem. :)
Składniki:
Ciasto:
Ilość
Składnik
250 g
masła
cukru (wg przepisu 400 g, ale moim zdaniem to za dużo, a moja mama również nigdy tyle nie dawała)
Komentarze są moderowane, a więc pojawiają się na blogu po zaakceptowaniu ich treści.
ewa
2016-01-23 18:44:59
Korzystam z tego samego przepisu, który dostałam od babci !! Murzynek jest przepyszny !!
JustynaJoanna
2015-08-09 15:44:55
To jest przepis z takiej zeszytowej książeczki bez zdjęć. U mojej mamy ta książka (od dawna bez okładek) jest od prawie 40 lat. Ja też go piekę - tzw "żelazny repertuar". Jest pyszny. Pozdrawiam.
gin
2015-08-02 11:22:50
U mnie w domu murzynka się nie piekło. Twój wygląda cudownie :)
To murzynek, który dawniej bardzo często piekła moja mama. Przepis spisała do zeszytu prawdopodobnie z jakiegoś kartkowanego kalendarza lub gazety. Tradycyjny, bez udziwnień, wilgotny i puszysty...smak dzieciństwa. Lubiłam go dawniej, i nadal, mimo upływu lat, cenię go za smak i prostotę wykonania. :) Czy Wy też macie takiego swojego naj najulubieńszego murzynka? :) A może macie inne sprawdzone od pokoleń, rodzinne przepisy i chcielibyście się nimi podzielić z innymi? :) Jeśli tak, to piszcie, bo jak to mówiła moja babcia, smakowitościami trzeba się dzielić, by inii też mogli cieszyć się smakiem. :)
Składniki
Ciasto:
Ilość
Składnik
250 g
masła
cukru (wg przepisu 400 g, ale moim zdaniem to za dużo, a moja mama również nigdy tyle nie dawała)
mleka lub wody
kakao
mąki pszennej (u mnie tortowa)
proszku do pieczenia
jajka (daję rozmiar L)
Sposób przygotowania
Masło, cukier, wodę i kakao przełożyć do rondla, zagotować. Odlać 1/2 szklanki powstałej masy czekoladowej. Resztę przestudzić, tak by masa nie była gorąca.
Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać do przestudzonej masy czekoladowej. Zmiksować.
Żółtka oddzielić od białek, dodawać po jednym do masy czekoladowej i chwile miksować, do połączenia się składników.
Białka ubić na sztywno. Delikatnie wmieszać łyżką do masy czekoladowej.
Keksówkę o wymiarach ok. 11 x 30 cm wyłożyć papierem do wypieków. Przelać do niej ciasto. Piec ok. 40-50 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 °C (grzanie góra/dół) lub 160 °C (termoobieg). Upieczone ciasto wyjąć z piekarnika, chwilę przestudzić, następnie razem z papierem wyjąć z foremki, przełożyć na kratkę do studzenia i i polać pozostawioną polewą czekoladową. Wystudzić.