Spód:
Musli rozdrobnić w blenderze na małe okruszki (można też przesypać je do foliowej torby, ułożyć na stolnicy lub blacie kuchennym i rozgnieść wałkiem).
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej (
klik). Rozstrzępioną czekoladę wymieszać z pokruszonym musli. Gotową masę wyłożyć na spód formy, docisnąć dłonią i wyrównać. Wstawić do lodówki, żeby masa stężała.
Masa serowa:
Porzeczki opłukać oderwać z gałązek z pomocą widelca, osuszyć na papierowym ręczniku.
Zmielony twaróg zmiksować na jednolitą masę z cukrem pudrem, skórką i sokiem z cytryny. Żelatynę zalać kilkoma łyżkami zimnej wody i odstawić na chwilę, żeby napęczniała, następnie podgrzać, aż się rozpuści (nie gotować!). Około 3-4 łyżek masy serowej wymieszać z rozpuszczoną żelatyną, następnie dodać do reszty masy serowej i szybko zmiksować. Odstawić na bok.
Śmietankę kremówkę ubić na sztywno. Dodać do masy serowej, wymieszać. Na koniec delikatnie wmieszać porzeczki.
Całość:
Masę serową wyłożyć na spod musli, wierzch wyrównać i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Gdy masa już całkowicie zastygnie wyjąć sernik z formy, oddzielając ciasto od brzegów formy ostrym nożem. Wierzch udekorować porzeczkami.
Smacznego :)