Ilość | Składnik |
---|---|
mąki (u mnie krupczatka) | |
zimnego masła | |
żółtka | |
cukru pudru | |
skórka otarta z 1/2 cytryny | |
esencji waniliowej lub cytrynowej | |
odrobina spożywczego czerwonego barwnika w żelu (dajemy tyle, by ciasto zabarwiło się na wyraźny czerwony kolor) |
Przygotowanie:
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać pokrojone w kostkę masło. Posiekać aż powstaną małe grudki jak na kruszonkę. Dodać resztę składników, wyrobić i zagnieść ciasto. Ciasto uformować w kulę, owinąć w folię, schłodzić w lodówce około 1 godziny.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm (jeśli ciasto będzie się kleić lekko podsypać mąką, nie za dużo). Foremkami powykrawać ciasteczka. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 15 minut w temp. 180°C.
Smacznego :)
Dzisiaj propozycja na Walentynki. :) Choć ciasteczka równie dobrze będą smakowały w każdy inny dzień. ;) Kruche, aromatyczne, rozpływające się w ustach, a kolor bardzo pozytywnie nas nastraja… i pobudza zmysł wzroku, dlatego właśnie ciasteczka idealnie nadają się na walentynkowy wieczór… :) Ale świetnie sprawdzą się też jako upominek dla bliskiej nam osoby. :) Można dodać do nich ulubione składniki, ozdobić, część mąki zamienić na mielone orzechy lub migdały lub pozostać tak jak ja przy klasyku. :) Przepis własny. Polecam serdecznie :)
Ilość | Składnik |
---|---|
mąki (u mnie krupczatka) | |
zimnego masła | |
żółtka | |
cukru pudru | |
skórka otarta z 1/2 cytryny | |
esencji waniliowej lub cytrynowej | |
odrobina spożywczego czerwonego barwnika w żelu (dajemy tyle, by ciasto zabarwiło się na wyraźny czerwony kolor) |
Komentarze są moderowane, a więc pojawiają się na blogu po zaakceptowaniu ich treści.
@Klaudia - jeśli serduszka maja wyjść czerwone to najlepiej zabarwić ciasto sokiem z buraków lub grenadyną, na różowo zabarwi syrop z malin lub czarnej porzeczki. Pozdrawiam
Co mogę dodać do tych ciasteczek zamiast barwnika? Przeszłam chyba wszystkie sklepy i go nie było ;(
@Dorota - kilka dni, tak do tygodnia, mogą spokojnie poleżeć. Pozdrawiam
Są piękne! Planuję je zrobić, tylko zastanawiam się, na ile są "trwałe". Powinny być możliwie świeże czy nic im się nie stanie, gdy poleżą kilka dni?...pozdrawiam!:)
@KirimeroYoo - Myślę, że tak, tylko trzeba go dodać trochę więcej. Pozdrawiam
Czy jeśli użyłabym barwnika w proszku, kolor będzie równie intensywny ?
Fajny pomysł:) I obłędny kolor ciasteczek!:)Pozdrawiam serdecznie!
@Ewa - może być w proszku, tylko zapewne trzeba go dodać trochę więcej niz tego w żelu. Pozdrawiam serdecznie
a moze byc barwnik w proszku?
@Kasiaaa - szczerze mówiąc już nie pamietam dokładnie, ale na pewno wychodzi ich sporo.
Ile ciasteczek wychodzi z jednej porcji ? :>
Rubinki na jutrzejszy dzień zrobione, ozdobione :)
Dziękuję za genialny przepis - ciasteczka smakowite, w pełni maślane z lekką nutą cytrynową. Wystarczyło ciut barwnika z Wiltona i kolor jak marzenie! Mam nadzieję, że serduszko na patyczku w folii i ze wstążeczką rozpuści serce pewnego jegomościa... :)
Jeszcze raz dziękuję za przepis!
ps. nieudolne foto, bo w rzeczywistości kolor jest piękny https://lh5.googleusercontent.com/-8ZoTy_KFTDw/TzmDOHZdn4I/AAAAAAAABnU/4X-3US3Olnw/s640/rubinki.jpg">
fantastyczne!!!! Zapisuję :) I pomysł z patyczkiem baaaaardzo mi się podoba ;)
Ale słodkie!!:)
Kochana, wyglądają przepięknie! Chyba będą mi się śniły po nocach :))
dream-about-muffins - dzięki, następny razem tak właśnie z nimi zrobie ;))
Angie - dziękuję ślicznie :)
kasandraa6 -dziękuję :)
Karolina - mi równiez ten pomysł przypadł do gustu :)
Nieśka - niestety nie kwalifikuję się do badania (nie mieszkam z rodzicam), ale umieszczę info na tablicy fb i poproszę zajomych :)
Alebabka - dziękuję ślicznie :)
Escapade Gourmande - dzięki serdeczne! :)
JolantaSz - Jolu, jak to się mówi, my z mężem ochodzimy codziennie ;)) ps. a ciasteczka można zrobic zawsze z innej okazji ;))
justka2712 - dziękuję ślicznie i polecam :)
kulinarne-smaki - a no zrobiło się ;)
Karmel-itka - to prawda, choć myślę, że np. bliskiej przyjaciółce też sie spodobają ;)
A dupa rośnie - to już zasługa barwnika :)
Anonimowy - to pewnie zależy od barwnika - ja użyłam takiego http://www.tortownia.pl/sklep,1323,30,Squires_Kitchen,Barwnik_spozywczy_w_plynie_czerwony.html, ma bardzo intensywny kolor i wystarcza zaledwie odrobina :)
Bee Sweet - dziękuję ślicznie :)
Aga - dzięki Kochana
Majana - Dziękuję Majanko i polecam :)
Tastefully - proszę bardzo, częstuj się, niekoniecznie jednym :)
Wspaniałe... Ja też chcę takie serduszko...
Mają przepiękny kolor! Świetne ciasteczka i idealne na Walentynki :)
w tym czerwonym kolorze ciasteczka wygladaja super!!!
Piękne i świetnie wychodzą na zdjęciu :)
Jak ja raz robiłam ciasteczka z barwnikiem w płynie to zużyłam praktycznie całą buteleczkę, a koloru nie było wcale...
piękna czerwień! :-)
noo... idealne dla ukochanej drugiej połówki ;]
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
http://www.karmel-itka.blogspott.com
ale się zrobiło "miłośnie"
Uwielbiam kruche ciasteczka! A Twoje mają jeszcze piękny kształt i kolor:)
Walentynek nie obchodzę, ale ciasteczka i tak mi sie podobają:)
świetne!
piękne!
Piękne, jak sztuczne:P
Jeśli można: Robię badania magisterskie. Szukam osób w wieku 18-30 lat, mieszkających z rodzicami. Bardzo proszę o pomoc, a za wszelkie zaangażowanie dziękuję! Jeśli sami nie spełniacie warunków badania roześlijcie proszę znajomym. Zapraszam na wydarzenie! http://www.facebook.com/events/358503757495487/
Śliczne!
Zgadzam się z dream-about-muffins- już wyobrażam je sobie w oknie cukierni <3
piękności :-)
Przepiękne!
ja bym nadziała na patyczek i przewiązałą wstążeczką. :)
bardzo walentynkowe :)
pozdrawiam
Przygotowanie: 20 min. Pieczenie: 15 min
Poziom trudności: Łatwy
Ilość porcji: 24
Dzisiaj propozycja na Walentynki. :) Choć ciasteczka równie dobrze będą smakowały w każdy inny dzień. ;) Kruche, aromatyczne, rozpływające się w ustach, a kolor bardzo pozytywnie nas nastraja… i pobudza zmysł wzroku, dlatego właśnie ciasteczka idealnie nadają się na walentynkowy wieczór… :) Ale świetnie sprawdzą się też jako upominek dla bliskiej nam osoby. :) Można dodać do nich ulubione składniki, ozdobić, część mąki zamienić na mielone orzechy lub migdały lub pozostać tak jak ja przy klasyku. :) Przepis własny. Polecam serdecznie :)
Ilość | Składnik |
---|---|
mąki (u mnie krupczatka) | |
zimnego masła | |
żółtka | |
cukru pudru | |
skórka otarta z 1/2 cytryny | |
esencji waniliowej lub cytrynowej | |
odrobina spożywczego czerwonego barwnika w żelu (dajemy tyle, by ciasto zabarwiło się na wyraźny czerwony kolor) |
Przygotowanie:
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać pokrojone w kostkę masło. Posiekać aż powstaną małe grudki jak na kruszonkę. Dodać resztę składników, wyrobić i zagnieść ciasto. Ciasto uformować w kulę, owinąć w folię, schłodzić w lodówce około 1 godziny.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 3 mm (jeśli ciasto będzie się kleić lekko podsypać mąką, nie za dużo). Foremkami powykrawać ciasteczka. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około 15 minut w temp. 180°C.
Smacznego :)