Przygotowanie: 40 min. Pieczenie: 60 min
Poziom trudności: Łatwy
Ilość porcji: 16
Forma: 26 cm
Można o niej powiedzieć wiele… a przede wszystkim, że jest to wyjątkowa szarlotka na wyjątkowe okazje. :) a okazją tym razem jest setny post na blogu. :) Dopiero albo aż :) Czas szybko leci, kilka m-cy temu pisałam pierwszy post, a tu nagle już setka. :)
W każdym bądź razie prowadzenie tego bloga sprawia mi ogromną przyjemność, a Wasze odwiedziny, komentarze uskrzydlają mnie i motywują do dalszego pisania o moich wyczynach w kuchni, dlatego, mimo że czasu mam teraz strasznie mało staram się tu wpadać choć raz-dwa razy w tygodniu. :) Przy okazji chciałam oczywiście serdecznie Wam podziękować za Wasz poświęcony czas na odwiedziny bądź pozostawianie komentarzy. Każdy znich, zarówno ciepły, pytający, jak i ten z konstruktywną krytyką sprawiają, że aż chce się natychmiast robić kolejny deser. :)
Wracając do zaproponowanej szarlotki, jest naprawdę wyjątkowa. Nie jest to zdecydowanie klasyczna wersja z cynamonem, ale w niczym nie umniejsza to jej smaku i aromatu, gdyż aromat i smak pomarańczy idealnie współgra z kwaśnymi jabłkami i godnie zastąpił on aromat cynamonu. :). Z tym wszystkim wspaniale współgra waniliowy twaróg.
Samo ciasto jest idealnie kruche, rozpływające się w ustach, a kruchość mimo dodatku masy jabłkowej utrzymuje się nawet trzeciego dnia. Robiąc to ciasto eksperymentowałam z dodatkami i naprawdę nie miałam pojęcia, co z tego wyjdzie i czy moja wyobraźnia tym razem nie poszybowała za daleko, ale efekt zdecydowanie przerósł moje oczekiwania. Z czystym sumieniem polecam Wam gorąco to ciacho. :)
Ilość | Składnik |
---|---|
300 g | masła |
mąki | |
cukru | |
żółtka | |
śmietany 18% (opcjonalnie) |
Ilość | Składnik |
---|---|
twarogu | |
cukru | |
mąki ziemniaczanej | |
ekstraktu z wanilii lub kilka kropel aromatu waniliowego |
Ilość | Składnik |
---|---|
kwaśnych jabłek (antonówki, szara reneta) | |
mąki ziemniaczanej lub budyniu waniliowego | |
skórka starta z 1 pomarańczy | |
likieru pomarańczowego (opcjonalnie) | |
brązowego cukru (mniej lub więcej w zależności od upodobań smakowych) |
Ciasto:Masło pokroić w kostkę, wymieszać z mąką i cukrem. Dodać żółtka, jeśli ciasto jest zbyt suche, można dodać śmietanę, wszystko energicznie zagnieść. Uformować kulę, owinąć w folię i schłodzić w lodówce min. 1 godz.
Masa serowa:
Twaróg, cukier, mąkę i ekstrakt dokładnie utrzeć .
Masa jabłkowa:
Jabłka obrać oczyścić, pokroić w grubą kostkę. Wymieszać z sokiem i skórką otartą z pomarańczy, cukrem, likierem i mąką ziemniaczaną (budyniem).
Całość:
Schłodzone ciasto podzielić na dwie części (2/3 i 1/3). Natłuszczoną tortownicę o śr. 26 cm (24 cm, jeśli chcemy wyższą szarlotkę), wylepić większą częścią, tworząc dość wysoki rant (do ok. 1/2-2/3 wysokości tortownicy). Nałożyć masę jabłkową, na wierzch masę serową, wszystko przykrywając drugą częścią rozwałkowanego ciasta, starając się zlepić wierzchnie ciasto z brzegiem. Wierzch ponakłuwać widelcem.
Piec około 60 min. w temperaturze 180°C (termoobieg), 200°C przy grzaniu góra/dół.
Najlepiej smakuje na ciepło z lodami waniliowymi lub bakaliowymi.
Smacznego :)