Przygotowanie: 40 min. Pieczenie: 0 min
Poziom trudności: Łatwy
Ilość porcji: 10
Forma: 22 cm
Nieuchronnie nadchodzi koniec sezonu truskawkowego. Ja standardowo nie zdążyłam się nimi nacieszyć. ;) Pewnie to już ostatnie ciacho ze świeżymi truskawkami w tym sezonie, więc chciałam, żeby było wyjątkowo pyszne. A z racji upałów i wynikającego z nich mojego strajku w pieczeniu koniecznie musiało być na zimno. Zresztą jest to jedno z trzech wybranych przez Was ciast w Liście życzeń.
Zwane przez autorów torcikiem, dla mnie to trochę taki sernik na zimno, ale w żaden sposób nie umniejsza to jego walorów. :) Całość mocno przeze mnie zmodyfikowana, zgodnie z moimi upodobaniami (zupełnie zmieniony spód, inne proporcje na mus i masę serową), ale moim zdaniem właśnie w takim połączeniu smakuje wybornie. Spód stanowią ciasteczka czekoladowe pełnoziarniste lub owsiane, można ich zbyt dokładnie nie mielić wtedy fajniej chrupią, masa serowo-truskawkowo-rumowa jest wyborna, orzeźwiająca i wspaniale komponuje się z czekoladowym spodem. Całości dopełnia mus truskawkowy… Polecam bardzo na pożegnanie sezonu i nie tylko, myślę, że się nie zawiedziecie. :)
Przepis - jak wspomniałam - mocno zmodyfikowany, pochodzi z „Ciasta na zimno” Dr. Oetker.
Ilość | Składnik |
---|---|
150 g | ciasteczek pełnoziarnistych lub owsianych czekoladowych |
miękkiego masła |
Ilość | Składnik |
---|---|
truskawek | |
cukru pudru | |
soku z cytryny | |
białego rumu |
Ilość | Składnik |
---|---|
twarogu zmielonego trzykrotnie (może być twaróg wiaderkowy) | |
cukru pudru | |
cukru waniliowego domowego | |
skórka starta z 1 cytryny | |
śmietany kremówki | |
żelatyny w proszku |
Spód:
Spód tortownicy wyłożyć papierem do wypieków, tortownicę zapiąć, boków niczym nie wykładać.
Ciasteczka zblendować na pył i wymieszać z miękkim masłem. Masą ciasteczkową wyłożyć spód tortownicy, dociskając dłonią.
Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki zimnej wody, żeby napęczniała.
Mus:
Truskawki oczyścić, kilka odłożyć do dekoracji, resztę zblendować na mus. Do musu dodać cukier, sok z cytryny i rum, dokładnie wymieszać (najlepiej zmiksować lub zblendować).
Masa:
Cytrynę sparzyć, wytrzeć i otrzeć skórkę. Wycisnąć sok. Twaróg wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym, sokiem i skórką z cytryny.
Żelatynę rozpuścić w rondelku podgrzewając na niewielkim ogniu, nie gotować.
Rozpuszczoną żelatynę przestudzić, podzielić na dwie porcje. Jedną wymieszać z musem truskawkowym, drugą połowę dodać do masy serowej (przed dodaniem żelatyny do masy serowej można dodać 1-2 łyżki masy do żelatyny i wymieszać, a dopiero następnie dodać żelatynę do masy – wtedy na pewno nie pojawia się nam niepotrzebne grudki).
Masę twarogową wstawić do lodówki. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, odłożyć ze 3 łyżki do dekoracji. Gdy masa twarogowa zacznie tężeć dodać do niej śmietanę i delikatnie wymieszać. Dodać też połowę musu truskawkowego. Wymieszać.
Całość:
Masę serowo-truskawkową wyłożyć na ciasteczkowy spód. Wierzch wyrównać. Nałożyć pozostałą część musu truskawkowego. Torcik wstawić na kilka godzin do lodówki.
Po zastygnięciu nożem oddzielić brzegi tortu od ścianek tortownicy. Zdjąć obręcz. Torcik przełożyć razem z papierem na paterę, następnie go usunąć. Wierzch tortu udekorować kleksami bitej śmietany i pozostawionymi do dekoracji truskawkami. U mnie dodatkowo kawałki ptasiego mleczka.
Smacznego :)