Przygotowanie: 30 min. Pieczenie: 40 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 12
Genialna baba drożdżowa z przepisu Magdy Gessler. Nie mogę powiedzieć o niej nic innego jak to, że jest idealna, moja ulubiona. :) Zawsze wychodzi tak samo pyszna, mięciutka, wilgotna, wspaniale pachnąca rumem i skórką pomarańczową. Odkąd wypróbowałam ten przepis na babę drożdżową na inne już nawet nie patrzę. To chyba miłość aż po grób. :). Dobrze przechowywana (pod przykryciem – w szczelnie zamkniętym pudełku na ciasto lub foliowym woreczku zachowuje świeżość bardzo długo jak na ciasto drożdżowe, nawet do 4-5 dni, ale jej cechą charakterystyczną jest raczej znikanie w niewyjaśnionych okolicznościach już pierwszego dnia. :) Bardzo, bardzo Wam polecam!
Ilość | Składnik |
---|---|
rodzynek | |
rumu | |
aromatu rumowego | |
mąki pszennej | |
mleka | |
70 g | drożdży świeżych |
żółtek | |
cukru | |
cukru z prawdziwą wanilią | |
masła | |
szczypta soli |
Ilość | Składnik |
---|---|
smażonej skórki pomarańczy | |
cukru pudru | |
odrobina różowego barwnika lub 2-3 łyż soku z mocno czerwonych owoców | |
3 łyżki | wody |
Rodzynki sparzyć, dolać kieliszek rumu i kilka kropek aromatu rumowego.
Mleko podgrzać, tak, żeby było letnie (temp. max. 37 stopni C). Pokruszone drożdże przełożyć do małej miski, dodać 2 łyżeczki cukru, rozetrzeć, zalać połową lekko ciepłego mleka i dodać tyle mąki, by powstał rozczyn o konsystencji gęstej śmietany (dodawać po łyżce, mieszać i sprawdzać czy już jest odpowiednio gęsty - na ogół wychodzi około 2/3 szklanki). Rozetrzeć widelcem tak, aby nie było grudek. Rozczyn przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce na około 20 min. do wyrośnięcia.
Żółtka razem z cukrem i cukrem z prawdziwą wanilią ubić na parze na jasna puszystszą masę (w tym celu miskę stawiamy na garnku z gotującą się wodą, spód miski nie może dotykać wody, miska powinna opierać się na ściankach garnka). Żółtka po ubiciu powinny potroić swoją objętość (będą bardzo puszyste, gęste i jasnokremowe). Dodać je do reszty mąki, dolać letnie mleko i wyrośnięty rozczyn.
Wyrabiać ciasto kilka minut (ręcznie lub mikserem końcówką z hakiem) aż będzie jednolite i gładkie (będzie się kleić, ale tak ma być). Dodać roztopione masło, rodzynki i szczyptę soli. Ponownie wyrobić ciasto aż będzie jednolite, gładkie i nie będzie się mocno kleić do rąk. Odstawić do wyrośnięcia (na ok. 1-1,5 godziny). Cisto powinno podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte rozgazować pięścią, przełożyć do wysmarowanej masłem formy z kominem (u mnie duża forma - 12 cm wys. i 26 cm śr.). Ponownie odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia (na ok. 30 minut - wyrośnięte ciasto powinno wypełnić ok 2/3-3/4 formy, bo podczas pieczenia jeszcze urośnie) . Piec ok. 35-40 minut w temp. 180° C (najlepiej na funkcji grzanie góra/dół). Jeśli jednak musicie piec z termoobiegiem, to zmniejszamy temperaturę do 160-165 °C. Po wystudzeniu babę polukrować (cukier puder, wodę i ewentualnie barwnik wymieszać na jednolity, dość gęsty, ale płynny lukier). Wierzch udekorować smażoną skórką pomarańczową.
Smacznego :)