Przygotowanie: 30 min. Pieczenie: 40 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 12
Forma: 24 cm
Mała odmiana od klasycznej szarlotki na kruchym spodzie. Tych na blogu jest już kilka, więc postawiłam teraz coś lżejszego i bardziej puszystego. Mowa oczywiście o jabłeczniku na maślanym biszkopcie, którego smak nieco urozmaiciłam dodając do niego wiórki kokosowe. Reszta to już klasyka, czyli masa z jabłek okryta chrupiącą bezową kołderką, do której również można dodać wiórki kokosa. Polecam dla odmiany od rabarbaru i truskawek, których już niedługo będzie zapewne całkiem sporo na moim i innych blogach. :)
Ilość | Składnik |
---|---|
miękkiego masła | |
cukru pudru | |
duże jajka, oddzielnie żółtka i białka | |
mąki | |
wiórków kokosowych |
Ilość | Składnik |
---|---|
kwaśnych jabłek | |
sok wyciśnięty z 1 cytryny | |
cukru (można więcej jeśli wolicie mniej kwaskowate nadzienie) | |
mąki ziemniaczanej |
Ilość | Składnik |
---|---|
białka | |
cukru pudru |
Ilość | Składnik |
---|---|
wiórków kokosowych | |
kaszy manny |
Nadzienie:
Jabłka umyć, obrać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, pokroić na małe kawałki, polać sokiem z cytryny.
Jabłka przełożyć do rondla, dodać 1/4 szklanki wody i cukier, ewentualnie cynamon, poddusić kilka minut do miękkości. Dodać mąkę ziemniaczaną, wymieszać. Poddusić jeszcze minutę. Jeśli woda zupełnie nie odparowała a mąka jej nie wchłonęła można odcedzić jabłka na sicie. Odstawić do przestudzenia.
Biszkopt maślany:
Masło utrzeć na puszysta masę cukrem pudrem. Dodawać po jednym żółtku dalej ucierając. Mąkę przesiać do masy, zmiksować. Ciasto będzie bardzo gęste, ale takie ma być. Białka ubić na sztywną pianę razem z wiórkami delikatnie wmieszać do ciasta.
Formę do tarty o śr. 24 cm natłuścić i oprószyć kaszą manną. Wyłożyć ciasto, wierzch wyrównać. Oprószyć kaszą manną i obsypać wiórkami kokosowymi. Wyłożyć masę jabłeczną, wygładzić.
Beza:
Białka ubić na sztywno, kiedy będą już zupełnie sztywne dodawać stopniowo po 1 łyżce cukier puder, następną łyżkę cukru dodawać dopiero gdy cały cukier dobrze się połączy z białkiem i gdy masa jest zupełnie sztywna. Ubijać do wyczerpania cukru. Masa powinna być bardzo sztywna i lśniąca.
Całość:
Bezę wyłożyć na masę jabłeczną.
Piec około 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160°C (piekłam z termoobiegiem). Jeśli beza za mocno się przypieka można delikatnie przykryć ją papierem do pieczenia.
Po upieczeniu studzić chwile w piekarniku, następnie wyjąć i dalej studzić w formie.
Smacznego :)