Przygotowanie: 30 min. Pieczenie: 20 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 24
Mięciutkie ciasteczka piernikowe zatopione w pysznej polewie z karmelu i białej czekolady. To taka moja mała wariacja na temat piernika. Jeśli znudził się Wam klasyczny piernik albo jeśli po prostu chcecie wprowadzić trochę urozmaicenia do świątecznego menu możecie przyrządzić takie oto ciasteczka. Ich niewątpliwą zaletą, poza walorami smakowymi (a są naprawdę pyszne) jest zapewne fakt, iż ciasteczka te praktycznie nie twardnieją w środku, na zewnątrz pojawia się wprawdzie po upieczeniu charakterystyczna dla piernika twardsza „skórka”, ale znika zaraz po oblaniu ciasteczek polewą, dlatego można je przyrządzić tuż przed świętami. Polecam serdecznie!
Ilość | Składnik |
---|---|
miodu | |
golden syrup | |
brązowego cukru | |
masła | |
jajka | |
mąki pszennej | |
kakao | |
przyprawy do piernika | |
sody oczyszczonej |
Ilość | Składnik |
---|---|
dobrej jakości białej czekolady | |
brązowego cukru | |
śmietanki kremówki |
Ciasto:
W rondlu z grubym dnem podgrzewać miód, golden syrup, cukier i masło, od czasu do czasu mieszając, rozpuszczenia składników. Mieszankę zdjąć z ognia, nieco przestudzić.
Mąkę, kakao, przyprawę do piernika i sodę wymieszać, przesiać do miski. Do suchych składników dodać jeszcze ciepłe płynne składniki i jajko. Zmiksować do połączenia się składników.
Ciastem wypełnić dowolne foremki (u mnie foremki na ciasteczka o wymiarach jednego ciastka: 38 mm (szerokość) x 49 mm (długość) x 25 mm (głębokość), ciasteczek wyszło ok 30 szt.
Piec w temperaturze 150-170ºC przez ok. 20 minut, do suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, wystudzić.
Polewa:
Na patelni skarmelizować cukier (wymieszać go z odrobiną wody (2-3 łyżki) i podgrzewać do momentu aż się skarmelizuje (temperatura ok. 160°C, powinien być płynny, ale konsystencja nieco gęstsza niż na początku – lekko ciągnąca). Do skarmelizowanego cukru dodajemy powoli i stopniowo śmietankę, stale mieszając.
Białą czekoladę drobno pokroić włożyć do rondla z grubym dnem, dodać syrop karmelowy, podgrzewając na wolnym ogniu stopić czekoladę, wymieszać (temperatura nie powinna być większa niż 50-60 stopni), w żadnym razie nie dopuścić do zagotowania. Tak przygotowaną polewą polać piernikowe ciasteczka.
Nie mogę nie wspomnieć tu o samej foremce (firmy Silikomart), w której piekłam ciasteczka, bo naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jak do tej pory z żadnej foremki silikonowej (a z reguły nie używam form kiepskiej jakości) ciastka nie wyskakiwały tak łatwo i bezproblemowo. Sama praca z foremką też okazała się bardzo przyjemna, forma jest dość sztywna, a dzięki obręczy Safe ring zachowuje swój kształt, dzięki czemu ciasteczka bez problemu przeniosłam do piekarnika, podczas pieczenia nie musiałam stawiać formy na dodatkowej tacy czy macie do pieczenia (co wcześniej było konieczne), a mimo tego ciasteczka zachowały niezmieniony kształt. Przyznaję, że to jeden z moich bardziej trafionych zakupów.
Smacznego :)