Przygotowanie: 20 min. Pieczenie: 60 min
Poziom trudności: Łatwy
Ilość porcji: 10
Forma: 22 cm
Jeszcze delikatniejszy i bardziej kremowy niż znany większości sernik nowojorski. Sernik londyński jest dosłownie jedwabiście kremowy, wręcz mazisty (wszystko to za sprawą nie ubijania białek i pieczenia w kąpieli wodnej. Nie znajdziecie w nim też grama mąki, która – jak wiadomo – powoduje, że sernik jest bardziej zwarty i ścięty.
W smaku delikatnie waniliowy, z wyczuwalną nutą cytryny. Od pierwszego kęsa przypadł mi do gustu, bo ja uwielbiam kremowe serniki. W zasadzie jest bardzo podobny do nowojorskiego, ale tamten jest chyba ciut bardziej zwarty. Nie potrafię powiedzieć, który z nich jest lepszy, bo oba są pyszne i bardzo zbliżone w smaku. Zaznaczam tutaj, że ja znam sernik nowojorski w wersji kremowej, bez ubijania białek. Nigella Lowson z kolei podaje przepis na sernik nowojorski w wersji puszystej z dodatkiem ubitej piany z białek. Nie jadłam sernika nowojorskiego z jej przepisu i nie wiem też gdzie jadła wspomniany sernik, ale oryginalny nowojorski sernik, który ja miałam okazję jeść kilka lat temu zdecydowanie nie była z dodatkiem ubitych białek i taką też wersję znajdziecie u mnie na blogu, a konkretnie tutaj. Najlepiej zróbcie oba serniki i sami oceńcie, który bardziej przypadł Wam do gustu. :) Bardzo polecam.
Źródło: Nigella Lowson
Ilość | Składnik |
---|---|
150 g | herbatników typu digestive |
masła, roztopionego |
Ilość | Składnik |
---|---|
600 g | kremowego serka typu philadelphia (można zastąpić twarogiem śmietankowym, zmielonym przynajmniej trzykrotnie) |
drobnego cukru (dałam cukier puder) | |
duże jajka | |
żółtka z duzych jajek | |
ekstraktu z wanilii (w oryginale 1,5 łyżki, ale moim zdaniem to stanowczo za dużo) | |
soku z cytryny |
Ilość | Składnik |
---|---|
kwaśnej gęstej śmietany 18% | |
cukru pudru | |
ekstraktu z wanilii |
Ilość | Składnik |
---|---|
gruba folia auminiowa |
Ciasteczkowy spód:
Ciasteczka rozkruszyć wałkiem (najlepiej je w tym celu włożyć do torebki foliowej i rozgnieść wałkiem na stolnicy) lub w malakserze na proszek. Roztopione masło wymieszać w misce z pokruszonymi na proszek ciasteczkami. Masą ciasteczkową wyłożyć spód tortownicy o średnicy 18-20 cm, ugniatając dłonią lub palcami, wyrównać. Wstawić na kilka minut do lodówki.
Masa serowa:
Serek utrzeć z cukrem aż będzie delikatny i kremowy. Wmieszać jajka, żółtka, wanilię i sok z cytryny. Nie miksować zbyt długo, żeby nie napowietrzać masy.
W czajniku zagotować wodę. Tortownicę owinąć z zewnątrz kilkoma warstwami folii aluminiowej. Masę wylać na ciasteczkowy spód.
Tortownicę wstawić do większej formy, wstawić do nagrzanego piekarnika i do formy, w której stoi tortownica nalać wrzącej wody do połowy wysokości formy.
Piec przez ok. 50 minut w temperaturze 180 °C (piekłam w 160 °C z termoobiegiem). Masa powinna się ściąć, ale nie za mocno - musimy mieć pewność, że śmietana, którą polejemy sernik nie wsiąknie w niego, tylko utrzyma się na powierzchni (masa powinna lekko drgać, ale nie falować an całej powierzchni).
W międzyczasie przygotować śmietanową polewę. Śmietanę wymieszać z cukrem i wanilią.
Po upływie wspomnianych 50 minut (gdy masa serowa jest już prawie ścięta) wyjąć sernik z piekarnika, piekarnik pozostawić włączony. Polewę śmietanową wylać na sernik. Wstawić go z powrotem do piekarnika na kolejne 10 minut. Po tym czasie tortownicę wyjąć z piekarnika. Zdjąć z niej folię i dalej studzić sernik w formie. Gdy całkiem wystygnie wstawić go do lodówki na kilka-kilkanaście godzin. Wyjąć z tortownicy oddzielając boki sernika ostrym nożykiem.
Smacznego :)