Mleko podgrzać do temperatury ok. 37 ° C (powinno być tylko lekko ciepłe, nie gorące). Drożdże wkruszyć do miski, dodać łyżeczkę cukru, podgrzane mleko i łyżeczkę mąki. Wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na ok. 15-20 minut).
Masło roztopić w rondelku przestudzić. Mąkę przesiać do dużej miski, dodać startą skórkę cytrynową, wymieszać. W drugim naczyniu utrzeć żółtka z cukrem na puszystą, gęstą jasnokremową masę. Dodać do mąki, razem z przestudzonym masłem i wyrośniętym rozczynem. Wyrobić ciasto aż będzie jednolite, gładkie i mocno napowietrzone - około 7-10 minut. Ja wyrabiam mikserem, końcówka z hakiem, ale oczywiście można to zrobić ręcznie. Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić w cieple miejsce do wyrośnięcia, na około 1 godzinę.
Nadzienie:
Wszystkie składniki nadzienia zmiksować na jednolitą masę. Będzie nieco klejąca.
Całość:
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na oprószonej mąką stolnicy na placek o wym. ok. 35 x 40 cm lub ciut większy (ciasto nie powinno być zbyt cienkie). Całość równomiernie posmarować nadzieniem (najlepiej łyżkę lub dłoń moczyć w letniej wodzie i w ten sposób rozprowadzać nadzienie, bo będzie się trochę kleić). Gdy cały placek pokryty jest już nadzieniem zwinąć go w roladę wzdłuż dłuższego boku, przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ponacinać w poprzek dość głęboko w 2-centymetrowych odstępach (jak widać na zdjęciu z etapu przygotowania), uformować wianek, wywijając nacięcia ku gorze.
Odstawić na około 20-30 minut w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia. Gdy ciasto podrośnie posmarować je jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka.
Piec około 40 minut (lub dłużej, aż ciasto mocno się zarumieni) w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 °C (termoobieg) lub 200 °C (grzanie góra/dół).
Gotowe ciasto wyjąć z piekarnika, wystudzić na kratce.
Dżem podgrzać w rondelku, przetrzeć przez sito, posmarować nim wierzch wystudzonego wieńca.
Smacznego :)