Prawidłowo przyrządzone ciasto ptysiowe w trakcie pieczenia powiększa swą objętość 2-3 krotnie, dzięki czemu jest bardzo delikatne i lekkie, a wewnątrz prawie niemalże puste. Jednak do ciast ptysiowych nie dodajemy żadnych środków spulchniających. Tę role spełniają powietrze i para wodna, które podczas pieczenia powiększają swoja objętość rozciągając cząstki ciasta. Czynnikiem scalającym są jajka i białko pochodzące z mąki.
Upieczone ciasto ptysiowe powinno być z wierzchu twarde i chrupiące a wewnątrz miękkie i delikatne. Ciasto ptysiowe można upiec nawet na kilka dni wcześniej i nadziać tuż przed podaniem.
Nie jest to skomplikowane ciasto (pokusiłabym się nawet o stwierdzanie, że jest one bardzo łatwe w przygotowaniu), ale żebyśmy mogli się nim w pełni cieszyć należy przestrzegać kilku zasad:
Mąkę należy przesiać
Zagotować wodę z dodatkiem masła
Do wrzącej wody (garnek pozostaje na gazie) wsypywać powoli mąkę, energicznie mieszając ciasto, aż będzie gładkie, szkliste iż bacznie odstawać od ścianek garnka.
Masę wystudzić, a następnie kolejno dodawać jajka (kolejne dodajemy jak masa dobrze się połączy z uprzednio dodanym jajkiem, jest jednolita i gładka).
Ciasto należy smażyć lub piec zaraz po przygotowaniu ciasta; pieczemy w temperaturze 180 °C – termoobieg, 200 °C – grzanie góra/dół; smażymy w tłuszczu rozgrzanym do temperatury 170 °C
Nie należy otwierać piekarnika za wcześnie, bo ciasto może opaść
Ciasto ptysiowe jest dobrze upieczone, gdy wszystkie pęknięcia na cieście maja jednakowy kolor. Jeśli wgłębienie jest jasne środek może być nie dopieczony, wtedy ciasto opadnie
Podczas ubijania tego ciasta z jajkami wtłacza się d niego powietrze, ważne jest wiec bardzo dokładne ubicie ciasta, bo dobre napowietrzenie ciasta ptysiowego stanowi połowę sukcesu
200 g mąki
120 g masła
4 duże jajka
250 ml wody
W rondlu zagotować szklankę wody z masłem. Gdy masło się rozpuścić zmniejszyć ogień i na wrzątek sypać przesianą mąkę, cały czas energicznie mieszając. Mieszać ciasto aż będzie gładkie, szkliste i zacznie odstawać od ścianek garnka. Ostudzić.
Ciasto dokładnie zmiksować z wbijanymi kolejno jajkami, aż masa będzie gładka i jednolita. Powinna być dość gęsta. Przełożyć do szprycy cukierniczej z końcówką w kształcie gwiazdki lub okrąglej. Na blaszkę wyłożoną papierem do wypieków wyciskać okrągłe ptysie o średnicy 5-6 cm lub podłużne paski (np. przygotowując eklerki) zachowując spore odstępy, bo ciasto sporo rośnie.
Piec około 25-30 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury ok. 180-190°C – termoobieg, grzałka góra/dół 200°C (pod koniec pieczenia można sprawdzić na jednym ptysiu patyczkiem stopień upieczenia.
Ptysie przestudzić, przeciąć wzdłuż na dwie części. Po przepisy z wykorzystaniem ciasta ptysiowego zapraszam tutaj.
Smacznego :)
Brak danych.