Ilość | Składnik |
---|---|
kakao | |
mąki pszennej | |
200 g | miękkiego masła |
cukru | |
żółtka | |
ekstraktu z wanilii | |
opcjonalnie 2-3 łyżki zimnej wody lub 1-2 łyżki kwaśnej śmietany (jeśli będzie potrzeba by rozluźnić ciasto) |
Ilość | Składnik |
---|---|
kwaśnych jabłek (antonówka lub szara reneta) | |
masła | |
mielonego cynamonu | |
szczypta kardamonu | |
50 g | posiekanej czekolady deserowej |
cukru (lub więcej, zgodnie z upodobaniami smakowymi) |
Ilość | Składnik |
---|---|
ewntualnie 2-3 łyżki piany z białek |
Przesiać do miski mąkę i kakao. Dodać masło i wcierać je palcami, aż ciasto będzie przypominało zacierki. Dosypać cukier i zamieszać. Dodać żółtka, ekstrakt z wanilii i wyrobić ciasto, jeśli będzie za suche, by je zagnieść, dodać odrobinę wody lub śmietany.
3/4 ciasta rozwałkować na posypanej mąką stolnicy, wyłożyć nim tortownicę o śr. 21 cm (spód i boki formy - mniej więcej do 2/3 wysokości). Wstawić do lodówki na 30 minut. Z pozostałej części ciasta uformować kulę również schłodzić.
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić w grube plastry. Jabłka wrzucić do rondla, dodać masło, cynamon, dusić na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż jabłka zmiękną (ok 15. min.). Na koniec dodać 1-1,5 łyżki mąki ziemniaczanej i dokładnie wymieszać. Zostawić, aby nieco przestygły, następnie dodać posiekaną czekoladę.
Pozostała schłodzoną część ciasta rozwałkować na placek o grubości ok. 2-3 mm i powycinać z niego foremką gwiazdki, kwiaty, liście etc.
Widelcem ponakłuwać ciasto w formie i podpiec około 10-15 min w temp. 180°C. Ciasto wyjąć z piekarnika, przełożyć na nie masę jabłkową. Na wierzchu ułożyć gwiazdki z ciasta (kwiatki, listki itp.). Posmarować je cienko białkiem i oprószyć cukrem.
Piec w temperaturze 180°C przez około 35 minut, aż ciasto z wierzchu będzie zarumienione i chrupiące. Podawać na ciepło lub zimno, szczególnie polecam z bitą śmietaną, lodami waniliowymi lub sosem waniliowym.
Smacznego. :)
Na wstępie powiem tak, to najlepsza, najwspanialsza szarlotka, jaką kiedykolwiek jadłam! :) Od dawna wiedziałam, że czekolada z jabłkami w wypiekach wspaniale smakuje, ale nigdy nie jadłam tego połączenia stricte w postaci szarlotki. I to był mój ogromny błąd! :) A tyle razy już miałam chrapkę się na tę szarlotkę, ale zawsze stawało coś na drodze, a tym razem w końcu znalazłam chwile na wypróbowanie tego wspaniałego przepisu i nie żałuję.
Za taką szarlotkę codziennie dawałabym się pokroić! ;) I naprawdę nie przesadzam, jest obłędna, czekolada wspaniale harmonizuje z korzennymi przyprawami i jabłkami, kruche ciasto i chrupiący wierzch stanowią wspaniałe dopełnienie tego dzieła. Smakuje rewelacyjnie zarówno na ciepło jak i zimno, ale w wersji ciepłej, gdzie wyczuwalna jest aromatyczne rozpuszczona czekolada otulająca jeszcze gorące jabłka, z kleksem dobrej bitej śmietany powaliła mnie na kolana. :)
Przepis pochodzi z książki „Czekolada”, ale zmodyfikowałam go dość mocno jeśli chodzi o ilość składników, bo ta podana w książce, była moim zdaniem na mniejszą ilość ciasta.
Ilość | Składnik |
---|---|
kakao | |
mąki pszennej | |
200 g | miękkiego masła |
cukru | |
żółtka | |
ekstraktu z wanilii | |
opcjonalnie 2-3 łyżki zimnej wody lub 1-2 łyżki kwaśnej śmietany (jeśli będzie potrzeba by rozluźnić ciasto) |
Ilość | Składnik |
---|---|
kwaśnych jabłek (antonówka lub szara reneta) | |
masła | |
mielonego cynamonu | |
szczypta kardamonu | |
50 g | posiekanej czekolady deserowej |
cukru (lub więcej, zgodnie z upodobaniami smakowymi) |
Ilość | Składnik |
---|---|
ewntualnie 2-3 łyżki piany z białek |
Komentarze są moderowane, a więc pojawiają się na blogu po zaakceptowaniu ich treści.
Witam :) mam pytanie : jak długo piec ciasto mając tortownice o wymiarze 27? :)
@Ania - tak, można. Pozdrawiam
Czy można użyć słodkich jabłek i dodać soku z cytryny? Koło mnie nigdzie nie da się kupić renety;/
Jest jedno słowo, żeby ją określić: bezkonkurencyjna :)
Szarlotka jest naprawde niesamowicie pyszna! to juz kolejne ciasto z Twojego bloga, wszytystkie swietne ale czarlotka czekoladowa najlepsza :)pozdrawiam
Szarlotka właśnie się piecze. Pachnie wspaniale, już się nie mogę doczekać konsumpcji :) w sam raz na chłodny jesienny wieczór:) pozdrawiam cieplutko :)
Muszę koniecznie wypróbować :)
superaśne hehe
Ciacho jest Megaaaaa pyszne :) muszę spróbować zrobić z wersją jasną czyli bez kakao i z białą czekoladą. Pozdrawiam, J.
Wydrukowałam przepis i zabrałam się za przygotowanie. Szarlotka super ale przepis lekko niedokładny. W składnikach na masę jabłkową brak mąki ziemniaczanej za to w sposobie przygotowanie zabrakło cukru dopiero po chwili smażenia jakbłek zauważyłam, że przecież do jabłek był cukier więc go do nich dodałam :-)Szarlotka jest na prawdę smaczna i racją jest stwordzenie, że czekolada z jakbłkami smakuje super.
@Ania - można. Pozdrawiam!
Czy szarlotkę można podgrzać i efekt będzie taki jak po wyjęciu z pieca?;)
Czy szarlotkę można podgrzać i efekt będzie taki jak po wyjęciu z pieca?;)
Zrobiłam! Pyszniutka. Moje sugestie dla tych, którzy chcą się za nią wziąć: ciasto na górze powinno być cieniutkie, by szarlotka łatwo się kroiła. Oraz: mi piana z białek trochę popsuła efekt końcowy. Następnym razem jej nie dam ;)
@Onema - ja piekłam z termoobiegiem, ale przy tego typu cieście raczej nie ma to większego znaczenia. :)
Szarlota wygrała casting na tegoroczne ciasto świąteczne :)Jedno pytanko: piec z termoobiegiem czy bez? (Robię opcję bez białek.)
Właśnie miałam ochotę na jakieś czekoladowe ciasto z jabłkami i w ten sposób trafiłam na bloga :D Ciasto siedzi w piekarniku z drobnymi modyfikacjami - pachnie niesamowicie ;)A ja przystępuję do wertowania bloga :Dpozdrawiam
@Anet - nie ma.
W przepisie nie ma proszku do pieczenia??
@Renia - robilam to ciasto już kilka razy i nigdy nie było twarde (a jestem na tym punkcie przeczulona), więc nie wiem w czym problem... kruchego i półkruchego ciasta nie można zbyt długo wyrabiać, tylko do połączenia składników, bo czym dłużej wyrabiamy tym mniej kruche się staje, może to jest przyczyną. Ciasto zawsze wychodzi mi takie jak na załączonych zdjęciach, kruche, rozpływajace się w ustach. Co do masy, żanda "ciapa" mi nigdy nie wyszła, czekolada łączy się z musem z jabłek, a pozostałe jabłka są chrupiące, co fajnie się komponuje.
... Dodam, że ciasto robiłam dokłądnie wg przepisu, czytając wcześniej wszystkie komentarze. Myślę, że przy takiej ilości kakaa ciasto musi być twarde, a nie mięciutkie, wręcz nasączone, jak na załączonych zdjęciach. Jeśli chodzi o masę, czekolada łączy się z miękką częścią jabłek i wychodzi "ciapa"
Witam. Upiekłąm to ciasto i zastanawia mnie, dlaczego ciasto jest trochę twarde, a masa... rozlewa się. Proszę o wskazówki na przyszłość
Tak 7 dużych łyżek cukru, czyli około 1/2 szklanki... Zapewniam, że na taka ilość ciasta to nie jest dużo i ciasto nie wychodzi bardzo słodkie (przynajmniej wg mojego gustu), ale oczywiście jeśli wolimy mało słodkie ciasto to można tę ilosć zredukować wg własnych upodobań. :))
7 dużych łyżek cukru?? czy może chodzi o łyżeczki takie jak do herbaty?:)
Ania:
Kasiu dziękuję za odp :). Myślałam, żeby ją zrobić w tort. 24 cm. A co do wierzchu to piana oczywiście byłaby z cukrem (zmniejszyłabym jego ilość w cieście i jabłkach), a te ciasteczka to tak poukładałabym gdzie niegdzie na wierzchu (no i zrobię malutkie kształty i cienkie), ewentualnie spróbuję dodać do białek trochę mąki ziemniaczanej może ją trochę przytrzyma. Dam znać jak wyjdzie :). Pozdrawiam.
Aniu, wydaje mi się, że piana z białek jednak siądzie pod ciasteczkami i efekt może nie wyjść ciekawy... Jeśli chcesz by ciasteczka były widoczne i ładnie wyeksponowane to wtedy lepiej już całkiem zrezygnować z piany... a jeśli chcesz mieć na wierzchu szarlotki bezę z białek, to lepiej wtedy zrezygnować już z ciasteczek lub tylko posypać na pianę okruszki... Pamiętaj, że jeśli chcesz piec w dużej tortownicy to trzeba zwiększyć przynajmniej o połowę ilość składników, ta podana przeze mnie wystarcza na tortownicę o śr. 21 cm.
Ania:
Szarlotka wygląda obłędnie, czekolada i jabłka niebo w gębie :). Kasiu, jak myślisz czy na jabłka mogłabym wyłożyć pianę z 3 białek pozostałych po żółtkach, a dopiero na pianę serduszka, listki itd? Czy piana mi nie siądzie pod ciastem? Planuję dać tylko jedna warstwę ciasteczek i szarlotkę zrobić w dużej tortownicy? Pozdrawiam serdecznie :)
@ Anonimowy - każdy ma inną tolerancję na słodycz, dla mnie i reszty domowników szarlotka absolutnie nie była za słodka... a czekolada w masie jabłkowej jest niezbędna, to ona nadaje całego charakteru :) Jabłka w masie jak najbardziej są wyczuwalne (trzeba po prostu użyć kwaśnych). Poza tym, cóż to by była za czekoladowa szarlotka, jakby była bez czekolady? :)
Zrobiłam ją dziś. Byłam podekscytowana jednak trochę się zawiodłam. Zdecydowanie za słodkie mimo, iż dałam tylko 7 płaskich łyżek cukru. Zupełnie niepotrzebna ta czekolada w masie jabłkowej. Nie czuć jabłek. Szkoda, bo przepis dosyć pracochłonny.
Ślicznie dziękuję za wyjaśnienia :-)
@Anonimowy - wygląda tak ponieważ powycinanych gwiazdek starczyło mi na ułożenie więcej niż jednej warstwy, więc miejscami nałożyły się na siebie 2-3 gwaizdki, w tych miejscach ciasto mogło mieć około 6-8 mm grubości (ciasteczka miały 2-3 mm grubości). :) Ciasta zostaje sporo na górę, więc spokojnie można dodać wiecej na dół i boki, a na górę jeśli ktoś woli cienką położyć tylko jedną warstwę gwizdek, kwiatków, etc. Zależy co kto lubi. :) Ale ciasto jest pyszne, zarówno z pojedyńczą jak i z podwójną warstwą ciasteczek. :)ps. można też zrobić w tortownicy o śr. 24 cm, wtedy na pewno zostanie ciasta tylko na jedną warstwę, pozdrawiam
A ja mam jeszcze trochę wątpliwości co do czekoladowej warstwy nad jabłkami - na zdjęciu wygląda to jak gruba, na oko centymetrowa warstwa czekoladowego, rowno rozłożonego ciasta, a nie cienkie listki, kwiatki itp. poukładane tu i tam...
Szarlotka upieczona. Od razu zjadłam 2 kawałki - taka pyszna. Na wierzchu mam śliczne czekoladowe serduszka. W całym mieszkaniu pachnie czekoladą. Pozdrawiam Beata
@Anonimowy - Doskonale to rozumiem :) i dla mnie również przepis to podstawa... jestem prawnikiem :)) Powodzenia i proszę o relacje. Pozdrawiam, Kasia
Ślicznie dziękuję za odpowiedz. Mąż śmieje się ze mnie, że jestem księgową w pracy i w kuchni (przepis to podstawa). Kupiłam ostatni brakujący składnik - kardamon i jutro działam.
@Anonimowy - Tak ciast składa się z 3 warstw. 1) spód - ciasto kruche, 2) wnętrze - masa jabłkowo- czekoladowa, 3) Wierzch - ciasto kruche powycinane w kształcie listków lub innym. Wierzchnią warstwę można cienko (przezroczyście) posmarować pianą ubitą z połowy (lub mniej)białka i posypać cukrem, wtedy wierzch będzie chrupiący, ale listki będą mniej widoczne. Jeśli chcesz, żeby listki były widoczne możesz pominąć smarowanie białkiem. Ta górna warstwa na zdjęciu to właśnie warstwa kruchego kakaowego ciasta powycinanego w gwiazdki i listki.
Witam
mam putanko: rozumiem, że ciasto składa się z 3 wartw: spodu, warstwy jabłek z kawałkami czekolady, i listków na wierzchu. Gdzie w takim razie dodaje się ubitą pianę z białek, która jest w liście masy jabłkowej ? Na zdjęciu ciasta jest jakaś czekoladowa warstwa między jabłkami a górną posypką. Troszkę się pogubiłam. Proszę o wyjaśnienie
@Basia - cieszę się. :) Już się zmartwiłam, że coś pokręciłam w przepisie, bo Twojej komentującej poprzedniczce ciasto podobno nie wyszło. :( Pozdrawiam i zapraszam częściej. :)
@Anonimowy - oj, to przykro mi, nie wiem czemu Ci nie wyszło, ciasto przy tortownicy o śr. 21 cm wychodzi w sam raz, zdecydowanie nie za cienkie, kruche i naprawdę smaczne, a beza z białek powinna być chrupiąca i kompletnie nie powinna przypominać jajecznicy. Może piana była za krótko ubijana (nie wystarczająco sztywna)...
Rzeczywiście jest obłędna. :) Zjedliśmy prawie całą na ciepło. :) Na pewno często będziemy do niej wracać, zwłaszcza, że dzieciaki były nią zachwycone. :) Dziękuję za super przepis i pozdrawiam, Basia
Mi nie wyszło.. wyszło cienkie nie smaczne i białko smakuje jak jajecznica.
mniam, wygląda obłędnie :)
fantastyczna! jeśli wygląda tak jak smakuje, to musi być obłędna :)
Rzeczywiście obłędna:) Przepis jest genialny, MUSZĘ wypróbować:)
@Anonimowy - już dodane w przepisie, 25 gram.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na relację. ;)
@Fuchsia, naprawdę masz czego żałować! :) I koniecznie to nadrób! :)
@Asiu, szczerze polecam! Jest wyśmienita! :)
@ Sue - :) a dodatkowo pyszna! :) polecam :)
@Nemi - :))
@Justin&Dorothy - dziękuję serdecznie, polecam, bo smakuje jeszcze lepiej niż wygląda! :)
@Angie - Dzięki, smakuje jeszcze lepiej niż wygląda, koniecznie wypróbuj! :)
@Shy - smakuje wspaniale, tego nie da się opisać i naprawdę jest co najmniej obłedna :)
@Manoria - to prawda jest pyszne! :)
@Maggie - :)) Koniecznie wypróbuj prędzej niż później, nie zawiedziesz się! :)
@DarkAngelika - smakuje zdecydowanie lepiej niż wygląda, takze polecam :)
@Jolu, cieszę się :) i polecam wypróbować! :)
@Monami, proszę bardzo! :) Choć niedługo zostanie już po niej tylko wspomnienie! :)
Wyglada super prosze podac ilosc masla do jablek :)Bede piekla!
Wygląda cudnie!!!
Wygląda cudnie!!!
Czuję, że i ja dałabym się za nią pokroić;)
Niesamowita i niespotykana! :)
Fantastyczny pomysł! Szarlotka obłędnie się prezentuje, chętnie sięgnęłabym po wielki kawał!
Pozdrawiam:)
Nigdy nie jadłam czekoladowej szarlotki, ale ta, którą prezentujesz wygląda tak obłędnie, że żałuję :) Pyyyycha
Poproszę kawałek. Duży!
Kupiłaś mnie tym ciastem ....szarlotka i czekolada ....mniami:)
Wygląda naprawdę obłędnie ;) Muszę ją kiedyś zrobić;)
No patrz: kiedy wlasnie zaczynam sie zastanawiac, co moze byc lepsze od szarlotki, ty wyskakujesz z takim przepisem, ze rece opadywuja :) Zapisuje, zrobie, i to raczej predzej niz pozniej!
Oj, tyle smakołyków na raz, to musi być pyszne. Pozdrawiam
obłedna to idealne okreśelnie :] musiała smakować wysmienicie :)
Wygląda niesamowicie! Nigdy jeszcze takiej nie jadłam!
Przygotowanie: 40 min. Pieczenie: 50 min
Poziom trudności: Łatwy
Ilość porcji: 12
Forma: 21 cm
Na wstępie powiem tak, to najlepsza, najwspanialsza szarlotka, jaką kiedykolwiek jadłam! :) Od dawna wiedziałam, że czekolada z jabłkami w wypiekach wspaniale smakuje, ale nigdy nie jadłam tego połączenia stricte w postaci szarlotki. I to był mój ogromny błąd! :) A tyle razy już miałam chrapkę się na tę szarlotkę, ale zawsze stawało coś na drodze, a tym razem w końcu znalazłam chwile na wypróbowanie tego wspaniałego przepisu i nie żałuję.
Za taką szarlotkę codziennie dawałabym się pokroić! ;) I naprawdę nie przesadzam, jest obłędna, czekolada wspaniale harmonizuje z korzennymi przyprawami i jabłkami, kruche ciasto i chrupiący wierzch stanowią wspaniałe dopełnienie tego dzieła. Smakuje rewelacyjnie zarówno na ciepło jak i zimno, ale w wersji ciepłej, gdzie wyczuwalna jest aromatyczne rozpuszczona czekolada otulająca jeszcze gorące jabłka, z kleksem dobrej bitej śmietany powaliła mnie na kolana. :)
Przepis pochodzi z książki „Czekolada”, ale zmodyfikowałam go dość mocno jeśli chodzi o ilość składników, bo ta podana w książce, była moim zdaniem na mniejszą ilość ciasta.
Ilość | Składnik |
---|---|
kakao | |
mąki pszennej | |
200 g | miękkiego masła |
cukru | |
żółtka | |
ekstraktu z wanilii | |
opcjonalnie 2-3 łyżki zimnej wody lub 1-2 łyżki kwaśnej śmietany (jeśli będzie potrzeba by rozluźnić ciasto) |
Ilość | Składnik |
---|---|
kwaśnych jabłek (antonówka lub szara reneta) | |
masła | |
mielonego cynamonu | |
szczypta kardamonu | |
50 g | posiekanej czekolady deserowej |
cukru (lub więcej, zgodnie z upodobaniami smakowymi) |
Ilość | Składnik |
---|---|
ewntualnie 2-3 łyżki piany z białek |
Przesiać do miski mąkę i kakao. Dodać masło i wcierać je palcami, aż ciasto będzie przypominało zacierki. Dosypać cukier i zamieszać. Dodać żółtka, ekstrakt z wanilii i wyrobić ciasto, jeśli będzie za suche, by je zagnieść, dodać odrobinę wody lub śmietany.
3/4 ciasta rozwałkować na posypanej mąką stolnicy, wyłożyć nim tortownicę o śr. 21 cm (spód i boki formy - mniej więcej do 2/3 wysokości). Wstawić do lodówki na 30 minut. Z pozostałej części ciasta uformować kulę również schłodzić.
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić w grube plastry. Jabłka wrzucić do rondla, dodać masło, cynamon, dusić na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż jabłka zmiękną (ok 15. min.). Na koniec dodać 1-1,5 łyżki mąki ziemniaczanej i dokładnie wymieszać. Zostawić, aby nieco przestygły, następnie dodać posiekaną czekoladę.
Pozostała schłodzoną część ciasta rozwałkować na placek o grubości ok. 2-3 mm i powycinać z niego foremką gwiazdki, kwiaty, liście etc.
Widelcem ponakłuwać ciasto w formie i podpiec około 10-15 min w temp. 180°C. Ciasto wyjąć z piekarnika, przełożyć na nie masę jabłkową. Na wierzchu ułożyć gwiazdki z ciasta (kwiatki, listki itp.). Posmarować je cienko białkiem i oprószyć cukrem.
Piec w temperaturze 180°C przez około 35 minut, aż ciasto z wierzchu będzie zarumienione i chrupiące. Podawać na ciepło lub zimno, szczególnie polecam z bitą śmietaną, lodami waniliowymi lub sosem waniliowym.
Smacznego. :)