pokruszonych wafelków kokosowych (opcjonalnie, jeśli chcecie by trufelki były bardziej chrupiące))
Sposób przygotowania
Śmietankę i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. W tym celu: posiekaną czekoladę przełożyć do metalowej miski, dodać śmietankę, miskę ustawić na garnku z gotującą się/parującą wodą - wodę gotować na wolnym ogniu. Miska nie powinna dotykać wody, a jedynie opierać się na brzegach garnka. Temperatura rozpuszczanej czekolady nie powinna przekroczyć 36-38 °C (nie poparzymy się dotykając jej, wyda nam się jedynie ciepła, ale nie gorąca), podgrzewanie białej czekolady do wyżej temperatury powoduje, ze zaczyna gęstnieć i robi się matowa. Zarówno woda jak i para nie mogą dostać się do miski z czekoladą, bo czekolada zgęstnieje.
Gdy czekolada całkowicie się rozpuści i będzie miała jednolitą płynną masę odstawiamy na bok, lekko studzimy, dodajemy likier i masło, mieszamy do połączenia się składników, najlepiej szpatułką, żeby zbytnio nie napowietrzać masy. Jeśli zdecydowaliśmy się dodać do masy pokruszone wafelki to robimy to w tym momencie. Przelać mieszankę czekoladową na tace lub inne płaskie naczynie, schładzać w lodówce około 1-2 godzin, aż masa będzie zimna i dość twarda. Masę pociąć na małe prostokąty lub odkrajać po małym kawałku i formować z niej kulki wielkości orzecha włoskiego. Gdy będą już gotowe ponownie schłodzić około 30 minut.
Wiórki można uprażyć na suchej patelni (ja swoich nie prażyłam, bo zależało mi na tym, by pozostały białe). Każdą kulkę ocieplić lekko w dłoniach (lekko ją rolujemy w dłoniach) a następnie obtoczyć w wiórkach.
Klasyczne trufelki z białej czekolady z wyraźną nutą kokosa w tle. Kremowe, rozpływające się w ustach. Moim zdaniem idealne do świątecznej paczuszki ze słodkościami.
Składniki:
Składniki:
Ilość
Składnik
400 g
białej czekolady dobrej jakości, posiekanej
śmietanki kremówki 30%
likieru kokosowego
masła
wiórków kokosowych
pokruszonych wafelków kokosowych (opcjonalnie, jeśli chcecie by trufelki były bardziej chrupiące))
Komentarze są moderowane, a więc pojawiają się na blogu po zaakceptowaniu ich treści.
karolina
2015-02-14 11:59:00
Mam pytanie...czy można pominąć likier kokosowy lub zastąpić czymś innym?
Kasia - Slodkiefantazje.pl
2015-02-14 15:23:59
Można pominąć zupełnie. Pozdrawiam
karolinma
2014-12-11 18:26:30
Czy te trufelki beda sie nadawaly do zapakowania z przezroczyste papierki i przechowywanie w normalnej temperaturze pare godzin?
Kasia - Slodkiefantazje.pl
2014-12-11 22:02:35
Myślę, że tak. Pozdrawiam
Jutynka93
2014-09-14 22:39:30
Robiłam wszystko jak w przepisie i niestety masa nie chciała mi aż tak zestygniec. nawet włożylam na chwile do zamrażarki i nic. Co mogłam zrobić nie tak? Ta masę musiałam 2 lyzeczkami formować żeby jako tako coś wyszło ale wziąć w ręce i zjeść - bardzo ciężko. Proszę o pomoc gdyż bardzo bym chciała zrobić takie trufelki jak na tym zdjęciu
Kasia - Slodkiefantazje.pl
2014-09-15 23:09:25
Być może to kwestia użytej czekolady. Nie każda dobrze zastyga. Proszę spróbować dodać jej 100 g więcej lub zmniejszyć ilość kremówki. Pozdrawiam
Kokos
2013-12-15 03:41:22
Sprobuj
tu-tusia
2013-12-13 09:16:49
Trzeba pomyśleć nad zmontowaniem takich do świątecznych paczek :)
SlodkieFantazje
2013-12-11 21:35:46
@Sandra - tak, robiłam bez. :)
Majana
2013-12-11 21:09:27
Piękne ,delikatne . Uwielbiam kokos, więc te trufelki są idealne :)
Klasyczne trufelki z białej czekolady z wyraźną nutą kokosa w tle. Kremowe, rozpływające się w ustach. Moim zdaniem idealne do świątecznej paczuszki ze słodkościami.
Składniki
Składniki:
Ilość
Składnik
400 g
białej czekolady dobrej jakości, posiekanej
śmietanki kremówki 30%
likieru kokosowego
masła
wiórków kokosowych
pokruszonych wafelków kokosowych (opcjonalnie, jeśli chcecie by trufelki były bardziej chrupiące))
Sposób przygotowania
Śmietankę i czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. W tym celu: posiekaną czekoladę przełożyć do metalowej miski, dodać śmietankę, miskę ustawić na garnku z gotującą się/parującą wodą - wodę gotować na wolnym ogniu. Miska nie powinna dotykać wody, a jedynie opierać się na brzegach garnka. Temperatura rozpuszczanej czekolady nie powinna przekroczyć 36-38 °C (nie poparzymy się dotykając jej, wyda nam się jedynie ciepła, ale nie gorąca), podgrzewanie białej czekolady do wyżej temperatury powoduje, ze zaczyna gęstnieć i robi się matowa. Zarówno woda jak i para nie mogą dostać się do miski z czekoladą, bo czekolada zgęstnieje.
Gdy czekolada całkowicie się rozpuści i będzie miała jednolitą płynną masę odstawiamy na bok, lekko studzimy, dodajemy likier i masło, mieszamy do połączenia się składników, najlepiej szpatułką, żeby zbytnio nie napowietrzać masy. Jeśli zdecydowaliśmy się dodać do masy pokruszone wafelki to robimy to w tym momencie. Przelać mieszankę czekoladową na tace lub inne płaskie naczynie, schładzać w lodówce około 1-2 godzin, aż masa będzie zimna i dość twarda. Masę pociąć na małe prostokąty lub odkrajać po małym kawałku i formować z niej kulki wielkości orzecha włoskiego. Gdy będą już gotowe ponownie schłodzić około 30 minut.
Wiórki można uprażyć na suchej patelni (ja swoich nie prażyłam, bo zależało mi na tym, by pozostały białe). Każdą kulkę ocieplić lekko w dłoniach (lekko ją rolujemy w dłoniach) a następnie obtoczyć w wiórkach.