Przygotowanie: 60 min. Pieczenie: 25 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 14
Czy pamiętacie je jeszcze? Gdy ja byłam dzieckiem były niemalże w każdej cukierni. :) A może w odwiedzanych przez Was cukierniach nie były aż tak popularne? Ja w każdym razie mam do nich ogromny sentyment. Pamiętam z dzieciństwa wiele miłych chwil z ich udziałem. :) Może nie były ciastkiem numer jeden, ale zdecydowanie plasowały się w czołówce tych ulubionych. Oczywiście jeśli były dobrze naponczowane, bo to warunek konieczny dobrego ciastka ponczowego. :) Nie mogły być też zbyt mocno „naperfumowane” aromatem, bo to również psuło efekt. :) Na szczęście w pobliskiej cukierni były pyszne, jak zresztą większość ciastek tam sprzedawanych. :)
Pamiętam też doskonale, kiedy i gdzie zjadłam niedobre, suche ciastko ponczowe i wierzcie mi lub nie, ale nigdy więcej nie zawitałam już do tej cukierni. No bo jak można nie dopilnować, żeby ciastko ponczowe nie zostało odpowiednio naponczowane. No jak. ;) Nie mieściło mi się to wtedy w mojej młodej główce, dlatego nigdy więcej już tam nic nie kupiłam. :D Tak, w pewnych kwestiach nie jestem zbyt wyrozumiała. ;)
Te domowe są idealnie wilgotne, maja nienarzucajacy się zromat rumu, są mięciutkie nawet bez nawilżenia i długo zachowują świeżość. Przepis na babeczki znalazłam w książce „Ciastkarstwo – podręcznik do nauki zawodu cukiernika” B. Drschamps i J-C. Deschaintre, ale ciasto wydawało mi się zbyt suche i zbite, wiec trochę je zmodyfikowałam. Bardzo polecam!
Ilość | Składnik |
---|---|
mąki | |
15 g | drożdży świeżych |
cukru | |
mleka | |
soli | |
jajka (użyłam jajek rozmiar L) | |
masła, stopionego (dałam 100 g) |
Ilość | Składnik |
---|---|
cukru | |
wody | |
aromatu rumowego |
Ilość | Składnik |
---|---|
likieru morelowego (opcjonalnie) | |
śmietanki kremówki | |
cukru pudru |
Przygotowanie:
Drożdże pokruszyć, dokładnie rozetrzeć z 1 łyżeczką cukru i letnim mlekiem, wymieszać z odrobiną mąki (rozczyn powinien mieć konsystencję gęstej śmietany). Przykryć lnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Masło stopić, odstawić do przestudzenia.
Mąkę przesiać do dużej miski, wymieszać z cukrem i solą. Jajka roztrzepać w drugiej misce. W mące zrobić dołek, wlać jajka, a następnie wyrośnięte drożdże. Dokładnie wymieszać. Wyrabiać ok. 5 minut. Ciasto powinno być sprężyste i bardziej gęste niż na początku wyrabiania. Dodać stopione masło i dalej wyrabiać około 5 minut lub dłużej aż ciasto będzie odstawać od ręki lub ścianek misy (jeśli wyrabiamy je w robocie/mikserze). Ciasto powinno być dość luźne. Przykryć miskę wilgotną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, by ciasto wyrosło – powinno podwoić swoją objętość.
Przygotować foremki na babeczki (u mnie foremki silikonowe na mini pączki z dziurką, ale nadadzą się każde inne foremki do babeczek). Posmarować je masłem, by ciasto nie przywarło podczas pieczenia (silikonową również). Jeśli używamy formy innej niż silikonowa po natłuszczeniu należy wstawić ją na 10 minut do lodówki, po czym nasmarować ponownie i znów wstawić na 10 min do lodówki. Dzięki tym zabiegom ciasto nie wchłonie masła z formy.
Po wyrośnięciu przebić ciasto pięścią. Nakładać łyżką, dłonią lub szprycą do formy, do 1/2 wysokości. Przykryć wilgotną ściereczka i odstawić do ponownego wyrośnięcia na 30-40 min. Babeczki powinny całkowicie wypełnić foremki (w trakcie pieczenia jeszcze urosną).
Piec około 20-25 minut w temperaturze 180 °C z termoobiegiem, a bez termoobiegu w 200 °C (aż wyraźnie się zarumienią, ale uważamy, żeby za bardzo ich nie spiec).
Upieczone wyjąć z piekarnika, pozostawić na 3-5 minut w formie, następnie wyjąć z formy. Wystudzić na kratce.
Przygotować syrop:
W rondlu zagotować wodę z cukrem i aromatem, gotować aż cukier zupełnie się rozpuści.
Nasączyć ponczówki: Zanurzać je na około 10 sekund w syropie odwrócone, następnie przekręcamy je duża łyżką ((najlepiej tzw. szumówką), pozostawić jeszcze na chwile w syropie, sprawdzić stopień nasączenia i jeśli są wystarczająco naponczowane wyjąć za pomocą szumówki i ułożyć na kratce, żeby obciekły. Do pozostałego syropu dodać likier morelowy, zagotować. Polać ciastka z wierzchu. *
Kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodać cukier puder, nałożyć do szprycy/worka cukierniczego z końcówką w kształcie otwartej gwiazdki i wycisnąć śmietanową rozetkę.
Smacznego :)
*Można pominac likier i polać ciastka z wierzcu samym syropem.